Mikołaj (zm. po 1339), przeor dominikanów w Sieradzu. Wiadomości o nim czerpiemy niemal wyłącznie z treści jego zeznania w procesie polsko-krzyżackim w r. 1339, szczególnie bogatego w dane autobiograficzne. Pochodził z Kujaw brzeskich, z rodziny nie dającej się źródłowo ustalić. Nauki pobierał «na zamku brzeskim», zatem w szkole utrzymywanej przez dzielnicowy dwór Władysława Łokietka. Profesję zakonną rozpoczął u dominikanów płockich, za rządów nie znanego skądinąd przeora Pawła Krystynowica. Z czasem przeszedł do konwentów położonych w państwie krzyżackim, należących do polskiej prowincji dominikańskiej. W r. 1309 był lektorem w Chełmnie i obserwował stamtąd pochód wojsk krzyżackich pod Świecie. Niebawem przeszedł na stanowisko przeora w Elblągu; w tym charakterze oglądał na wezwanie wielkiego mistrza Karola z Trewiru przywileje krzyżackie, a także podróżował po Pomorzu Gdańskim w towarzystwie bpa kujawskiego Gerwarda. Zapewne podczas tych podróży widział spalone przez Krzyżaków kościoły i klasztory dominikańskie w Gdańsku oraz w Tczewie. W r. 1321 przebywał już w jednym z konwentów swego zakonu w Król. Pol., skoro na polecenie Łokietka ogłaszał ekskomunikę rzuconą na Krzyżaków przez sędziów procesu inowrocławskiego za zignorowanie ich wyroku. Po r. 1325 był czynny w służbie kolektorów papieskich (Piotra z Alwerni i Andrzeja z Verolo), pobierając świętopietrze we Wrocławiu.
Najazd krzyżacki z września 1331 r. zastał M-a na stanowisku przeora w Sieradzu. Grozę tych chwil potrafił M. jeszcze po latach wyraziście przekazać sędziom procesu warszawskiego. Wg jego świadectwa, usiłował błaganiem odwieść znanego sobie z dawnych czasów komtura elbląskiego (Hermana von Oettingen) od łupienia i palenia Sieradza, ów jednak «odpowiedział mu po prusku: neprest, to znaczy: nie rozumiem, i nie chciał go wysłuchać». Spaleniu uległy wówczas miasto i zamek praz część zabudowań klasztornych, kościół zaś dominikański ogołocili Krzyżacy ze wszystkich cenniejszych przedmiotów. Po ich odejściu M. ze współbraćmi grzebali ciała zabitych, a następnie z wieży kościelnej obserwowali zniszczenia dokonywane w ziemi sieradzkiej. Zaprzysiężenie M-a jako świadka w procesie antykrzyżackim odbyło się już w pierwszej «productio testium» 6 II 1339 w Warszawie. Odpowiedni akt podaje go jako lektora dominikanów – pozwala to na jego utożsamienie z takimże lektorem Mikołajem, który 4 IX 1338 przebywał w otoczeniu arcbpa Janisława. M-a przeniesiono zatem z godności przeora sieradzkiego; nie wiadomo jednak, w jakim konwencie pełnił on funkcje lektorskie. Świadectwo procesowe złożył 27 II lub 1 III 1339 w Uniejowie. W tym czasie był już na powrót przeorem w Sieradzu, ponadto zaś inkwizytorem na Wielkopolskę. M. zmarł po r. 1339.
Chłopocka H., Procesy Polski z zakonem krzyżackim w XIV wieku, P. 1967 s. 139, 175, 230; Zajączkowski S., Polska a zakon krzyżacki w ostatnich latach panowania Władysława Łokietka, Lw. 1929; Ziekursch I., Der Prozess zwischen König Kasimir von Polen und dem Deutschen Orden im Jahre 1339, Berlin 1934; – Lites, I 98, 260–4; – Arch. Archidiec. w Gnieźnie: Kopiariusz B 6 f. 116–117.
Janusz Bieniak