Siemianowski Maksymilian (1810–1878), malarz, akwarelista, starosta sanocki, radca Namiestnictwa. Pochodził z rodziny ziemiańskiej osiadłej w Galicji. Ur. w Sanoku, był jednym z czworga dzieci Józefa, komisarza cyrkularnego w Sanoku, i Antoniny z Janickich, bratankiem Euzebiusza (zob.), starszym bratem Franciszka Ksawerego (zob.). Prawdopodobnie pokrewieństwo łączyło braci Siemianowskich z Arturem Grottgerem, którego ojcem opiekował się «jakby synem» (J. Bołoz-Antoniewicz) ich krewny Hilary Siemianowski, zaś A. Grottger nosił sygnet z h. Siemianowskich (Grzymała).
S. wraz z rodzeństwem był wychowywany w duchu patriotycznym. Ojciec S-ego był zamożnym człowiekiem, toteż w r. 1825 posłał Maksymiliana i drugiego syna Franciszka Ksawerego do Theresianum w Wiedniu. Równocześnie S. kształcił się prywatnie w kierunku artystycznym, był uczniem m.in. F. Gauermenna. Wykształcenie malarskie Siemianowskich, z uszczerbkiem dla ich późniejszej twórczości, nie trwało długo i polegało głównie na robieniu kopii ze sztychów. W literaturze podawano, że studiowali oni w wiedeńskiej ASP, nie są jednak wymienieni w wypisach z akt Akademii sporządzonych przez Aleksandra Hajdeckiego. Jest tam jedynie informacja, że w r. 1838 na wystawie ASP wystawili dwa pejzaże.
Po ukończeniu Theresianum w r. 1832 S. pracował jako praktykant konceptowy min. stanu, w r. 1840 jeździł służbowo do Triestu i Wenecji, w r. 1844 został mianowany koncypistą ministerialnym. W r. 1846 uzyskał dwuletni urlop i jesienią t.r. wyjechał ze swym bratem do Włoch. Mieszkali nad jeziorem Garda, wiele podróżowali po całym kraju; byli w Mediolanie, Genui, Parmie, Mantui, Padwie, na Elbie, w Rzymie, Neapolu i okolicach, Sorrento, Capri, Pompei (m.in. spędzili noc na Wezuwiuszu), Sycylii (Taormina). Później prawdopodobnie zwiedzili Berlin i Pragę (i tam malowali widoki tych miast), w końcu lata 1848 powrócili do Wiednia. Pobyt S-ego we Włoszech zaowocował licznymi rysunkami i akwarelami przedstawiającymi pejzaże, widoki architektury, sceny rodzajowe. Ponadto S. malował scenki rodzajowe, żołnierskie itd. Obaj bracia malowali wspólnie w przybliżeniu do r. 1850. Często swych prac wcale nie sygnowali, niektóre były oznaczone: «FMS» lub «FX i M de Siemianowski». Własne prace S-ego (malował głównie widoki morskie) były swobodniejsze w wykonaniu.
Od r. 1849 S. pracował nadal w min. stanu. W tym czasie Siemianowscy zawarli znajomość i zaprzyjaźnili się z Wincentym Polem. Możliwe, że dzięki jego sugestiom S. podjął próbę namalowania obrazu Obrona Wiednia przez Sobieskiego (w tym celu wykonał sześć kartonów, które złożone stanowiły podmalowany szkic do obrazu). W r. 1850 S. został mianowany komisarzem powiatowym w Hallstadt; nadal uprawiał malarstwo odtwarzające okoliczne krajobrazy. Jako naczelnik powiatu przyczynił się do budowy dróg i szkół; gdy opuszczał swe stanowisko wręczono mu zbiorowy dokument nadający mu honorowe obwatelstwo w 32 podlegających mu gminach. Następnie był konserwatorem zabytków architektonicznych i naczelnikiem komitatu (tj. okręgu administracyjnego) w Lewoczy na Spiszu; czynił jednak starania o przeniesienie go na posadę do Galicji. W r. 1860 mianowano go starostą obwodowym w rodzinnym Sanoku. Na tym stanowisku mimo trudnej sytuacji, zwłaszcza w okresie powstania styczniowego, starał się pełnić swój urząd, nie szkodząc rodakom. S. choć uważał walkę za bezowocną, sprzyjał powstańcom, ostrzegał ich o mających nastąpić rewizjach; w jego papierach znaleziono rysunki o tematyce powstańczej. W r. 1865 został mianowany radcą Namiestnictwa. W r. 1867, po zniesieniu dawnych starostw, Agenor Gołuchowski zaproponował S-emu stanowisko naczelnika powiatu, co było pewną degradacją. S. podał się do dymisji i mimo propozycji powołania go na wiceprezydenta Namiestnictwa galicyjskiego, w r. 1868 przeszedł na emeryturę.
Mieszkając nadal w Sanoku, S. odbywał wycieczki artystyczne w Tatry. Był uważany za jedną z wybitniejszych osobistości świata urzędniczego, ze względu na swą inteligencję, dużą wiedzę, takt i poczucie godności. W r. 1873 po pożarze Sanoka przewodniczył komitetowi wsparcia pogorzelców, był też czynny przy organizowaniu urzędniczego stowarzyszenia zaliczek i oszczędności. Gmina obdarzyła go tytułem honorowego obywatela Sanoka. S. pisał po niemiecku, natomiast mówił dobrze po polsku. Od r. 1858 był członkiem Tow. Naukowego Krakowskiego. Testamentem (spisanym w Wiedniu w r. 1867) zapisał bibliotekę oraz spuściznę artystyczną (swoją i brata) AU w Krakowie, a cały majątek (ponad 60 tys. złr.) przeznaczył na stypendia artystyczne, wsparcie dla wdów i sierot po nauczycielach ludowych. Zmarł 7 IV 1878 w Sanoku.
W r. 1902 AU przekazała spuściznę Siemianowskich w depozyt Muz. Narodowemu (gdzie znajduje się obecnie – w Oddz. Czapskich). Przed wojną we Lwowie w Muz. Lubomirskich znajdowała się kopia obrazu F. Gauermanna „Sępy pożerają jelenia” malowana przez S-ego. U Tarnowskich w Śniatynce były jakieś akwarelki Siemianowskich.
Różne były opinie o artystycznych dokonaniach Siemianowskich. Dostrzegano ich zdolności i talent malarski, uważano ich jednak tylko za uzdolnionych dyletantów, którym «niedostateczne studia nie dozwoliły […] w rysowaniu figur i kompozycji zajść tak daleko, jakby mogli, pod innym przewodnictwem się sposobiąc» (J. I. Kraszewski). Chwalił ich prace Jerzy Mycielski uważając, że im «nie brak talentu i smaku», szczególnie podobały mu się dobrze malowane konie arabskie. Krytyka dopatrywała się braków głównie w malowaniu sztafażu i postaci ludzkich oraz w kompozycji. Prace S-ego pokazywane były na wystawie Muz. Narodowego w Krakowie w r. 1894 i t.r. we Lwowie na wystawie sztuki polskiej (2 akwarele z r. 1831: Turek w zawoju prowadzący siwego ogiera i Turek w fezie prowadzący bułanego konia – obie wł. Jana Bołoz-Antoniewicza, w Skomorochach, w pow. buczackim). Z okazji przekazania zbioru do Muz. Narodowego w Krakowie urządzono ich wystawę w r. 1902.
Podob. S-ego w akwarelach Siemianowskich: Voyage en Sicilie au 1847 i Notte au Vesuve (obie depozyt w Muz. Narodowym w Kr.); – Pol. Bibliogr. Sztuki; Thieme–Becker, Lexikon d. Künstler (pod: Siemianowski Franciszek Ksawery, Z. Batowski); Wurzbach, Biogr. Lexikon, XXXIV 256; Antoniewicz, Katalog Wystawy Sztuki Pol. 1764–1886; Przewodnik po Muzeum Narodowym w Krakowie, Kr. 1908 s. 97; – Aftanazy R., Materiały do dziejów rezydencji, W. 1991 VIII; Antoniewicz-Bołoz J., Grottger, W. 1911 s. 27; Mycielski J., Sto lat malarstwa w Polsce 1760–1860, Kr. 1897; Treiderowa A., Kolekcja obrazów, rysunków i rzeźb Polskiej Akademii Umiejętności, „Roczn. B. PAN w Kr.” R. 18: 1972 s. 48; Wdowiszewski W. J., Dwaj polscy malarze. (Bracia Siemianowscy), Lw. 1881; – Arthur i Wanda. Dzieje miłości Arthura Grottgera i Wandy Monné. Listy–pamiętnik, Podali do druku M. Wolska i M. Pawlikowski, Medyka–Lw. 1928 I 157 (dot. obu Siemianowskich); Hof- und Staats-Handbuch für das Jahr 1858 (Wien), Teil 1, 4; toż für das Jahr 1859, Teil 1, 4; toż für das Jahr 1860, Teil 1; Szematyzmy Król. Galicji za l. 1861–9; – „Czas” 1878 nr 86, 1902 nr 133 s. 2–3; „Gaz. Lwow.” 1878 nr 98; „Kłosy” T. 32: 1881 (listy J. I. Kraszewskiego) s. 180, 181, 184; „Kur. Warsz.” 1850 nr 239 s. 1288 (przedruk w: „Pam. Sztuk Pięknych” T. 1: 1850 cz. 1 s. 93); „Roczn. c.k. Tow. Nauk. Krak.” T. 3: 1859 s. 24; „Tydzień Liter., Artyst., Nauk. i Społ.” R. 5: 1878 t. 6 nr 34 s. 552; „Wiad. Konserwatorskie” (Lw.) T. 12: 1924 (M.H., Wystawa starych mistrzów Lwowa); – Arch. PAN: III–2 Zespół Z. Batowskiego, teka q–3, q–12; B. PAN w Kr.: rkp. 2170 t. 2 (A. Hajdecki, Uczniowie w wiedeńskiej ASP); IS PAN: Mater. do Słown. Artystów Pol.
Róża Biernacka