Jordan Jan z Zakliczyna h. Trąby (zm. 1507), wielkorządca i żupnik krakowski, kasztelan biecki, starosta oświęcimski i spiski. Był synem Jordana z Zakliczyna i Jadwigi z Brzezia Lanckorońskiej, córki Mikołaja, marszałka w. kor. Data urodzenia J-a nie jest znana, nawet w przybliżeniu. Rodzina J-a w linii męskiej wywodziła się z mieszczan niemieckiego pochodzenia: najstarszy znany jej przedstawiciel (XIV w.), mieszczanin wielicki Hanko (Heinko), był synem Wilhelma. Co najmniej w r. 1365 Hanko był już szlachcicem i posiadał Zakliczyn (wieś niedaleko Myślenic), którym określali swoje pochodzenie jego następcy. Przedsiębiorczy Hanko rozpoczynał swoją działalność w górnictwie wielickim, otwierając w r. 1334 z dwoma wspólnikami nowy szyb. Niemałe położył tu zasługi. Już przedtem miał intratny urząd bachmistrzostwa wielickiego, który, jako dziedziczny, pozostawił swoim następcom. Drugą domeną jego działalności było wójtostwo myślenickie. Razem z jednym ze swych górniczych wspólników był zasadźcą i pierwszym wójtem myślenickim (1342). Posiadaną połowę tego wójtostwa przekazał swoim sukcesorom. Scalił je prawdopodobnie w swych rękach w przeszło sto lat później ojciec J-a Jordan (był synem Mikołaja, wnukiem Jana i prawnukiem lub praprawnukiem Hanka) zm. 1471, którego imię posłużyło za nazwisko. Bachmistrzostwo wielickie i wójtostwo myślenickie dostało się po śmierci ojca bratu J-a Mikołajowi.
J. zatrzymał, zdaje się, Zakliczyn. Dzięki swej działalności gospodarczej i obrotności wyrósł w przeciągu kilkunastu zaledwie lat na możnego dygnitarza w państwie. W źródłach po raz pierwszy pojawia się J. w dojrzałym, a może nawet w podeszłym wieku, w r. 1494, w którym za jakieś bliżej nie znane, wyświadczone królowi zasługi uzyskał zezwolenie na nabycie, z prawem wykupna, czynszu na wójtostwie myślenickim, przysługującego dotąd skarbowi. Przed r. 1502 podobno J. (wg Paprockiego) wyjeżdżał za granicę. Karierę urzędniczą rozpoczął w r. 1502: uzyskał w dn. 27 IV urząd wielkorządcy krakowskiego oraz pod tą samą datą pozwolenie na wykupno z rąk Spytka z Jarosławia starostwa oświęcimskiego, mającego charakter tenuty. Wielkorządcą krakowskim był do końca życia (wymieniany jeszcze z tą godnością 6 V 1507), a starostą oświęcimskim z górą dwa lata (co najmniej do 4 X 1504). W dn. 1 IX 1503 r. został powołany na urząd kasztelana bieckiego i piastował go do śmierci. Od 19 1 1504 r. do ostatnich swych dni pełnił urząd żupnika krakowskiego. Wg tradycji (Paprocki), miał sobie utorować drogę do tej godności brawurowym skokiem w obecności królewskiej przez otwór jednego z szybów wielickich, będąc w pełnym, krępującym ruchy ciała, wojennym odzieniu. Faktycznie w grę tu wchodziła duża obrotność J-a w sprawach gospodarczych, pewne obycie w szerokim świecie, niewątpliwa, odziedziczona jeszcze po przodkach, a wzbogacona własnym doświadczeniem orientacja w sprawach górniczych, wreszcie niemała zamożność. W dn. 19 II 1506 r. wziął J. w zastaw od króla za wysoką sumę, 12000 fl., ziemię spiską, zastawiając nawet w tym celu Stanisławowi Szafrańcowi z Pieskowej Skały kompleks swoich dóbr dziedzicznych w okolicy Myślenic: Zakliczyn, Droginię, Baniowice, Łęki, Targoszynę, Popowice i Brańczowice. Od tenuty spiskiej przyjął tytuł starosty spiskiego. Wszystkie powyższe godności, a zwłaszcza urzędy żupnika oraz starosty oświęcimskiego i spiskiego, miały charakter dochodowy.
Swoją szczupłą ojcowiznę, tj. klucz zakliczyński, wzbogacił powoli nowymi posiadłościami, które nabywał drogą kupna lub zastawu. O niektórych zachowały się wiadomości. I tak w r. 1498 nabył sołectwo i szlachecką część wsi Drogini, wziął w zastaw królewskie miasteczko Tymbark z należącymi do niego kilkoma wsiami, wreszcie nabył bliżej nie znane dobra szlacheckie w ziemi krakowskiej, należące dotąd do Jana Łosienia i Macieja Machnica z Bojanowic. W r. 1501 nabył od Piotra Kmity z Wiśnicza wieś Lipnik (koło Myślenic) i uzyskał znaczny zapis gotówkowy (1400 fl.) na tenucie dobczyckiej. W r. 1505 wykupił z rąk prywatnych dobra królewskie: Nowy Targ z wsiami Szaflary, Waksmund, Długopole, Mszana, Kasina, Podobin, Olszówka, Poręba, Niedźwiedź, Klikuszowa i in., a także położone w tej okolicy Dębno i nie znane dziś pod tą nazwą Ostrówki.
Bardzo ważną dziedziną działalności J-a było górnictwo srebra i ołowiu w Tatrach i na Podhalu. Już od schyłku XIV w. wiązano wielkie nadzieje na eksploatację kruszców z tym rejonem kraju. Zapewne z inicjatywy J-a w r. 1498 spółka, do której obok J-a wchodzili: jego dziad Mikołaj Lanckoroński, brat Mikołaj z Zakliczyna, Jakub z Lubomierza, Mikołaj Kampanowski i Piotr Lipski, uzyskała przywilej królewski na poszukiwanie metali w ziemi krakowskiej. Spółka rychło upadła, a tylko J. pozostał czynny na tym polu. Niewątpliwie w związku z tym przedsięwzięciem nabył z początkiem 1505 r. tenutę nowotarską. W kilka miesięcy później otrzymał przywilej królewski na poszukiwania górnicze w całym państwie, także za miastem Nowy Targ i grodem Szaflary «w górach Tatrach», z pięcioletnią wolnizną od opłat skarbowych. Eksploatacja miała się odbywać zwyczajem górniczym czeskim i węgierskim. Na gruncie tego przywileju i w oparciu o uwieńczone już niewątpliwie pewnym rezultatem poszukiwania górnicze, w szczególności nad Czarnym i Białym Dunajcem, zawarł J. nową spółkę eksploatacyjną ze Stanisławem Szafrańcem z Pieskowej Skały, podkomorzym krakowskim, z rajcami krakowskimi: Sewerynem Reitmanem i Pawłem Kaufmanem oraz z mieszczaninem krakowskim Sweypoldem Weheth. Dla spółki tej wyjednał przywilej na roczną wolniznę od skarbowej opłaty olbory oraz zezwolenie posługiwania się górniczym prawem czeskim. Przedsięwzięcie górnicze J-a kontynuował jego brat Mikołaj oraz synowie, a w szczególności Achacy.
J. był czynny i w innych dziedzinach życia gospodarczego. Przez szereg lat był poborcą podatkowym ziemi krakowskiej; nieobcy był mu handel. Jako dworzanin królewski uzyskał od króla w r. 1502 ważny przywilej, zwalniający go od wszelkich ceł państwowych, jakimkolwiek handlowałby towarem. Z licznych królewskich poświadczeń rachunkowych wiadomo, że był dostawcą dla dworu monarszego, a niekiedy i dla urzędników, wielu towarów, wśród których wybijają się sukno, płótno, jedwab, aksamit, futra i wina. W r. 1505 dokonywał na rzecz dworu zakupu sukna w Gdańsku, a w r. 1506 nabywał jakieś towary dla króla na jarmarku w Lublinie. W r. 1502 uzyskał polecenie dostawy prochu strzelniczego do Kamieńca. Przez szereg lat zaopatrywał w papier i pergamin kancelarię królewską. W r. 1506 posiadł z nadania królewskiego kram w Krakowie. W Kazimierzu pod Krakowem nabył dom od wikariuszów katedry krakowskiej, który mu król uwolnił w r. 1505 od opłat i jurysdykcji miejskiej. Dla pomnożenia własnych dochodów przedsięwziął latem 1504 r. za pozwoleniem królewskim budowę mostu na Wiśle pod Tyńcem, z którego dochód miał być związany z posiadaną właśnie przez niego tenuta oświęcimską. Rzecz nie wyszła, zdaje się, poza sferę projektów, być może w związku z ustąpieniem przez J-a jeszcze w t. r. ze wspomnianej tenuty, o której zagospodarowanie niejednokrotnie przedtem zabiegał. Wielokrotnie był wierzycielem królewskim.
W życiu gospodarczym Polski przełomu XV i XVI w. był J. jednostką wybitną. W niejednej kwestii ekonomicznej mógł uchodzić za rzeczoznawcę. Może w tym właśnie charakterze występował w r. 1505 jako członek komisji królewskiej, która w mającym szersze znaczenie sporze Nieszawy z Toruniem ogłosiła wyrok o wolności żeglugi na Wiśle. Jako rzeczoznawca wielu spraw gospodarczych, a zarazem zaufany mąż zaktywizowanego z początkiem XVI w. w Małopolsce ruchu szlacheckiego, posłował w r. 1503 z ramienia sejmiku wojnickiego do króla, przedstawił petycję o konfiskatę dóbr szlachty nie stawiającej się terminowo na ekspedycje wojenne, o zastosowanie przymusu względem osób i miast nie płacących podatków na cele wojenne, o powoływanie na urzędy starościńskie ludzi możnych, którzy mogliby strzec bezpieczeństwa, o ustanowienie obowiązku służby wojskowej co dziesiątego kmiecia i in. Przychylając się do tych petycji, król zamianował J-a jednym z przywódców plebsu (tribunus plebis) w Małopolsce, którzy mieli organizować pierwsze chłopskie wojsko. Jako przedstawiciel szlachty posłował w r. 1505 na sejm radomski i stąd występuje jako świadek na aktach tego sejmu: konstytucji «Nihil novi» oraz generalnej konfirmacji wszystkich wydanych w Polsce przywilejów. J. zmarł 19 V 1507 r. i został pochowany w Kazimierzu pod Krakowem w kaplicy Jordanów w kościele Św. Katarzyny. Z żony Doroty (z Kępna) pozostawił czterech synów: Zygmunta, Achacego, Krzysztofa i Hermolausa, oraz córkę Zofię.
Boniecki; Paprocki; – Kutrzeba J. W., Myślenice, notatki do historii m. Myślenic, Kr. 1900 s. 12–39; Matras M., Prace górniczo-hutnicze w okolicy Szczawnicy do połowy XVIII wieku, Studia z dziejów górnictwa i hutnictwa, W.–Wr. 1959 III 140–5; Ptaśnik J., Studia nad patrycjatem krakowskim wieków średnich, „Roczn. Krak.” T. 15: 1913 s. 38–40; Rafacz J., Dzieje i ustrój Podhala nowotarskiego, W. 1935; – Akta Aleksandra; Kod. m. Krak., I; Liber quitantiarum Alexandri regis, Wyd. A. Pawiński, W. 1897; Matricularum Sum., I–IV; Vol. leg., I 136–41 (299–309).
Jerzy Wyrozumski