Biogram Postaci z tego okresu
 Adam Prot Asnyk     
Biogram został opublikowany w 1935 r. w I tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

 Asnyk Adam Prot (1838–1897), poeta. Urodził się w Kaliszu 11 IX 1838 r., z ojca Kazimierza, oficera wojsk polskich (wziętego do niewoli w bitwie pod Grochowem i zesłanego na Sybir) i z matki Konstancji Zagórowskiej. Oboje rodzice byli pochodzenia szlacheckiego, co nie przeszkodziło ojcu, że, powróciwszy z zesłania, jął się kupiectwa w Kaliszu i na handlu skórami dorobił się znacznego majątku. Wychowanie domowe A. było niezwykle staranne, w duchu patrjotyzmu romantycznego. W r. 1849 rodzice oddali syna do wyższej szkoły realnej w Kaliszu; ukończył ją w r. 1853. Po trzech dopiero latach, wypełnionych domową nauką języków cudzoziemskich, chemji i botaniki (oraz aplikacją w sądzie pokoju), wstąpił A. do Szkoły Rolniczej w Marymoncie pod Warszawą; lecz już w r. 1857 zapisał się do świeżo otwartej Akademji Medyko-chirurgicznej w Warszawie i jak sam powiada, »z zapałem oddał się nauce i pracom anatomicznym«. Wcześnie wziął czynny udział w konspiracjach politycznych; już w r. 1858 stanął naczele »czarnego bractwa« wspólnie z Janem Kurzyną i Władysławem Jaśniewskim. W r. 1859, kiedy zaczęły się represje związków studenckich, wyjechał do Wrocławia, gdzie przez dwa semestry był studentem wydziału medycznego. Po powrocie do Warszawy dostał się do cytadeli. Wypuszczony na wolność, udał się na prośbę rodziców w końcu roku do Paryża. Lecz »gorączkowe życie emigracyjne« znużyło go już po sześciu miesiącach, więc w r. 1861 wyjechał do Heidelberga, gdzie, zapisawszy się na uniwersytet, »prócz filozofji i historji obrał sobie za cel studjów ekonomję polityczną, prawo publiczne, prawo międzynarodowe, filozofję prawa, historję prawa rzymskiego i niemieckiego, politykę, finanse, słowem – nauki społeczne«. Lecz i w Heidelbergu nie zapomniał o innym jeszcze celu swego życia – o zbrojnem powstaniu, a na perswazje Ignacego Baranowskiego, że się ono powieść nie może, odpowiadał: »Napoleon III, Garibaldi, rewolucja europejska, Mazzini… Napoleona III zmusimy choćby bombami Orsiniego… Długo żyć nie będę, a Polskę wolną i niepodległą widzieć muszę« (Pamiętniki Ign. Baranowskiego, P. 1923, s. 344). Jakoż w końcu r. 1862 (czy też na początku 1863) wrócił A. do Warszawy i brał czynny udział w przygotowaniach do powstania, jako zwolennik »czerwonych« (wraz ze Stanisławem Krzemińskim i Oskarem Aweydą, których poznał był w Heidelbergu). Był początkowo prowizorycznym, później (od 17 IX do 17 X) stałym członkiem Rządu Narodowego i, jak opiewa tajny raport konsulatu austrjackiego w Warszawie z dnia 2 IX 1870 r., »należał on do liczby owych anarchistów, którzy wykonali zamach na życie pana feldmarszałka hr. Berga«. Po rozwiązaniu Rządu »wrześniowego« przez Traugutta, A., pomimo słabości zdrowia (która była jego smutnym udziałem od kolebki do grobu), zaciągnął się w szeregi wojskowe. Czy i gdzie walczył, dotychczas nie wiadomo. Wiadomo tylko, że już na początku r. 1864 uszedł zagranicę, do Drezna, gdzie wraz z Ign. Chmielińskim pragnął zorganizować Rząd Narodowy. Wkrótce jednak dał za wygraną i powrócił na studja do Heidelberga. Uniemożliwiła mu je ciężka depresja moralna. Przyjechali rodzice i »namówili« go »gwałtem do podróży«. Zwiedził więc Niemcy i Holandję, poczem wyjechał do Włoch; w Neapolu spędził zimę z r. 1864 na 1865, w Szwajcarji lato 1865, poczem znowu nastąpiły studja w Heidelbergu; w roku następnym, po zdaniu egzaminu z ekonomji politycznej, prawa państwowego i nauki administracji (Polizeiwissenschaft) otrzymał dyplom na »doktora filozofji i magistra sztuk wyzwolonych«. Nastąpiła podróż do Paryża, a stamtąd powrót do kraju, ale już nie do Królestwa, tylko do Galicji: osiedlił się zrazu (we wrześniu 1867) we Lwowie, a na jesieni r. 1870 przeniósł się do Krakowa, gdzie zamieszkali stęsknieni za synem rodzice. O dwa lata wcześniej, w r. 1868, bawiąc w Szczawnicy, poznał i pokochał pannę Anielę Grudzińską (z Królestwa). Miłość ta odbiła się w jego poezji, ale nie skończyła się małżeństwem wskutek braku wzajemności. (Była to druga miłość A.; pierwsza ku pannie Walerji N.(?) nawiedziła go w piętnastym roku życia). W r. 1871 umarła mu matka; »ojciec z żalu po jej stracie nie mógł wytrzymać w obcym dla niego Krakowie i powrócił do Królestwa«, syn zaś, »po długiem osamotnieniu«, wyjechał z początkiem września r. 1872 do Włoch, gdzie bawił do marca 1873. W r. 1875 ożenił się z panną Zofją Kaczorowską z poznańskiego, »ale (jak pisze w autobiografji) i szczęście małżeńskiego pożycia nie było mi przeznaczonem: po niespełna roku opuściła mnie umierając żona, pozostawiwszy mi na pociechę syna«. (Okazało się, że syn, Włodzimierz, był mu nie pociechą, lecz utrapieniem; w cztery lata po śmierci ojca, roztrwoniwszy całą ojcowiznę, odebrał sobie życie w Paryżu). Ciosy rodzinne pogłębiały jeszcze smutek i melancholję A., których źródłem, prócz słabego zdrowia, był widok, że po powstaniu 63 roku »rozpadło się w gruzy tęczowe państwo romantycznej Muzy«, że »nastała nowa epoka«, której »religja, dziką tchnąca grozą, drapieżnej siły jest apoteozą«. Walka wchłoniętych w pierś młodzieńczą ideałów i marzeń romantycznych z pozytywizmem i materjalizmem nowej epoki, walka wiary młodzieńczej w niepodległość ojczyzny z widokiem rzeczywistości, wypełnionej coraz to większą rezygnacją społeczeństwa z dawnych snów, i tęsknota za stronami rodzinnemi, potęgowana jeszcze tak częstą u Królewiaków niechęcią ku Galicji, oto główna treść życia duchowego A. Sił do zwalczania tych rozterek duchowych szukał w kontemplacji natury tatrzańskiej, w podróżach do Włoch, ale nadewszystko w rozmyślaniach religijno-filozoficznych, które powoli umacniały w nim wiarę w trwałe wartości życia, w jego postęp i, co za tem idzie, w lepszą przyszłość całej ludzkości i własnej ojczyzny. Wszystkie te jego przejścia duchowe i rozmyślania odbiły się głośnem echem w jego poezji.

Lecz twórczość poetycka nie wypełniała mu całego życia. Rwał się mimo słabego zdrowia do pracy społecznej, której najpiękniejszym owocem było zawiązane z jego wybitnym udziałem i pod jego przewodnictwem Towarzystwo Szkoły Ludowej w Krakowie (1891). Do polityki natomiast nie rwał się sam, ale go inni do niej wciągnęli: 4 VII 1889 wybrało go w Krakowie Stronnictwo Demokratyczne na posła do Sejmu Krajowego. Lecz na tem stanowisku nie odegrał wybitniejszej roli. Służył wiernie swemu stronnictwu nadewszystko piórem. Zrazu, po osiedleniu się w Krakowie, pisywał wprawdzie do »Przeglądu Polskiego«, a w r. 1881 miał nawet zamiar pisywania do »Czasu«, pomimo że, jak się wyraził w liście do Lenartowicza (r. 1876), dziennik ten »pobożny wyklina raz na tydzień farmazonów, rewolucyjne prądy i powstania w Polsce«. Lecz zamiar był przelotny. Wciągnięto A. do innej roboty, bardziej odpowiadającej jego poglądom: d. 1 I 1882 r. ukazał się pierwszy numer demokratycznej »Reformy«; podpisywał ją jako redaktor Tadeusz Romanowicz, a jako wydawca – Adam Asnyk. Od dnia 28 XI tegoż roku dziennik zaczął wychodzić pod zmienionym tytułem: »Nowa Reforma«. Podpisywał ją w dalszym ciągu A., najpierw jako wydawca, a od dnia 18 XII 1889 aż do 18 I 1895 jako »odpowiedzialny redaktor«. Na łamach tego dziennika drukował, oprócz ulotnych poezyj lirycznych, komedyj i nowelek, także swoje przemówienia (wygłaszane na posiedzeniach krakowskiej Rady Miejskiej, której był członkiem od r. 1883), oraz artykuły polityczne o zabarwieniu polemicznem (wymierzone zarówno przeciwko konserwatystom, jak socjalistom krakowskim). To jednak nie przeszkadzało, że się we wszystkich stronnictwach cieszył nietylko ogromną popularnością jako poeta, ale i wielkim szacunkiem jako człowiek czysty i gorący patrjota. Nie opuszczał go pomimo to wrodzony mu tęskny smutek, który potęgował się jeszcze w ostatnich latach życia wskutek wzrastającej słabości zdrowia. Podróż do Indyj Wschodnich i na Cejlon (1894) wzmocniła go, ale już nie na długo. Z podróży do Włoch (w zimie r. 1897) powrócił (w końcu kwietnia) z zarodkiem tyfusu. Śmierć przyszła 2 VIII tegoż roku. Spoczywa w grobie zasłużonych na Skałce.

Nieśmiertelne stanowisko w historji literatury polskiej zawdzięcza A. nie utworom dramatycznym i nie nowelom, tylko poezjom lirycznym. Ogłaszane były po czasopismach od r. 1864 do samej śmierci (pod pseudonimami: √, A, Y, y, Jan Stożek, El, El…y). Wydania zbiorowe: tom pierwszy i drugi 1872; trzeci 1880; czwarty 1894. Stanowisko to polega po pierwsze na formie, z biegiem czasu doprowadzonej do niezrównanego mistrzostwa, zarówno pod względem czystości języka, przedziwnej jasności i szlachetnej, a jednocześnie wykwintnej prostoty stylu, jak pod względem budowy strof i rytmiki wiersza. Żaden z naszych poetów epoki pozytywizmu A-owi w dziedzinie artyzmu nie dorównał; prawdę powiedział Sienkiewicz, że poezje A. »misternością formy przypominają dzieła Benvenuta Celliniego«. Pierwiastki plastyczne, naogół biorąc, są w nich ubogie, malarskie – nieraz bogate; udział fantazji w kształtowaniu wizyj poetyckich – niewielki: kształtowała je nadewszystko refleksja i uczucie. Czasem refleksja tłumiła uczucie (które i tak było nie wybuchowe, jak u romantyków, tylko spokojne), ale też nawzajem uczucie ogrzewało refleksję łagodnem, lecz życiodajnem ciepłem i prześwietlało ją swojem spokojnem, cichem, lecz jasnem światłem. W strunę liryki patrjotycznej uderzał A. rzadko, a i jego liryka ściśle egotyczna jest także uboga; ze swoich własnych przeżyć i wspomnień przenosi on do »kwitnącego Muz ogrodu« to tylko, co miało, jak mówi, »twarz człowieczą«, to zn. tylko cechy typowe, tylko wartości »ogólno ludzkie«. Ale bo też A., to największy poeta-filozof, jakiego miała Polska, i to właśnie jest jego drugiem prawem do nieśmiertelności w historji poezji polskiej. Tęsknota za snami romantycznemi, smutek na widok smutnej rzeczywistości, wypełnionej triumfem zła i fałszu nad dobrem i prawdą, oto punkt wyjścia jego rozmyślań, które obejmowały coraz szersze kręgi – od zagadnień osobistych do narodowych, od narodowych do ogólnoludzkich, od ogólnoludzkich do kosmicznych, i które, przezwyciężając stopniowo pesymizm myśli i smutek serca, uwieńczyły się wiarą w sens życia, wiarą w lepszą przyszłość własnego narodu i całej ludzkości, w triumf postępu nad wstecznictwem, ideału nad rzeczywistością. To są naczelne motywy najpiękniejszych poezyj lirycznych A.

 

Wyczerpującej monografji o życiu i twórczości A. niema. Najlepsze studja o jego poezji: Tretiak, A. A. jako wyraz swojej epoki, Kr. 1922; Kucharski, A. A. (w »Bibljotece Narodowej«, serja I, nr 67, Kr. 1924). Najważniejsze źródła biograficzne: Hoesick, A. A. (naczele tomu I »wydania zupełnego« Pism Asnyka, W. 1916); Bostel, A. A. i W. Łoziński (w »Nowej Reformie«, 1927, nr 168–185); Konopiński, A. A. jako polityk i redaktor, Kr. 1922; Wóycicki, A. wśród prądów epoki. Próba syntezy: Chrzanowski Ign., A. A. (w »Przeglądzie współczesnym«, 1926, nr 45).

Ignacy Chrzanowski

 
 

Powiązane zdjęcia

 

Powiązana pozycja biblioteki

Pisma. T. 1, 1924,
Asnyk Adam Prot
Dostępne na: polona.pl
Asnyk Adam Prot. Pisma. T. 1. 1924,
Dostępne na: polona.pl
Pisma. T. 2, 1924,
Asnyk Adam Prot
Dostępne na: polona.pl
Asnyk Adam Prot. Pisma. T. 2. 1924,
Dostępne na: polona.pl
Poeta melodii i głębin i poetka idei : z portretami Asnyka i Konopnickiej i dodatkiem kilku ich utworów, 1909,
Bukowiński Władysław
Dostępne na: polona.pl
Bukowiński Władysław. Poeta melodii i głębin i poetka idei : z portretami Asnyka i Konopnickiej i dodatkiem kilku ich utworów. 1909,
Dostępne na: polona.pl
Adam Asnyk : (wspomnienie pośmiertne)., 1897,
Pini Tadeusz
Dostępne na: polona.pl
Pini Tadeusz. Adam Asnyk : (wspomnienie pośmiertne).. 1897,
Dostępne na: polona.pl
Szkice : Bohdan Zaleski, Adam Asnyk, Henryk Sienkiewicz., 1905,
Konopnicka Maria Stanisława
Dostępne na: polona.pl
Konopnicka Maria Stanisława. Szkice : Bohdan Zaleski, Adam Asnyk, Henryk Sienkiewicz.. 1905,
Dostępne na: polona.pl
Poezye patryotyczne i społeczne : (wybór), 1917,
Asnyk Adam Prot
Dostępne na: polona.pl
Asnyk Adam Prot. Poezye patryotyczne i społeczne : (wybór). 1917,
Dostępne na: polona.pl
Pisma. T. 3, 1924,
Asnyk Adam Prot
Dostępne na: polona.pl
Asnyk Adam Prot. Pisma. T. 3. 1924,
Dostępne na: polona.pl

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w ipsb

 

Helena Schrammówna

1879-07-24 - 1942-02-18
malarka
 

Adam Marceli Piwowar

1874-10-29 - 1939-02-01
geolog
 
więcej  

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Wojciech Chrzanowski

1793-01-14 - 1861-02-26
generał dywizji WP
 

Józef Englich

1874-01-14 - 1924-12-22
działacz gospodarczy
 

Maurycy Gottlieb

1856-02-21 - 1879-07-17
malarz
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.